07-09-2016, 11:01. it2000. Użytkownik. Posty: 55. RE: Oskarżenie o nękanie. Podłacze się pod wątek. Był wniosek jednej Pani na Policje o ściganie mnie za uporczywe nękanie. Moim zdaniem bezpodstawny. Zostałem wezwany pisemnie przez Policje i przesłuchany ( wysłuchany) na policji jako świadek ale bez formułki o składaniu
Zapomnieliśmy o sprawie, aż w listopadzie tego roku przyszło wezwanie do sądu w pl. Okazało się, że teraz zamiast wzywać do obcego państwa do sądu, wzywają cię do pl sądu i odbywa się wideo konferencja. Dostałem pismo z sąd o sprawie karnej za nie zapłacenie mandatu w Niemczech.
Mandat za kradzież w sklepie. Na początek, mam 24 lata. Jakiś czas temu w okresie juwenali coś mi głupiego przyszło do głowy i pokusiłem się o kradzież w sklepie, zostałem złapany, zaprowadzony na zaplecze i wezwano policje. Policja wystawiła mi na miejscu mandat o wysokości 500 zł i puszczono mnie wolno. Jestem bezrobotny i
Fast Money. Ilovemusicc 2 grudnia 2013, 20:44 Hej dziewczyny prosze o radeJestem za granica ,dostalam list do skrzynki w Polsce bo doniosla mi sasiadka ma facebooku ze jest to list polecony(oczywiscie mialam go odebrac osobiscie) ale jak? Niewiem co ten listonosz zrobil przeciez musial miec podpis moj albo przyniosl dzielnicowy inteligetny i byl pewny ze bede w wezwanie na policje 27 listopada czyli po terminie,jako swiadek ,nawet niewiem w jakiej sprawie .Zastanawiam sie bo dzwonilam tam z zagranicznego numeru nikt nie odbiera ,na glowny komisariat tez i nikt nie nie bede miala jakis do nich jakies pismo ,probowac dzwonic az do skutku??? Edytowany przez Ilovemusicc 2 grudnia 2013, 20:45 Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86183 2 grudnia 2013, 20:48 Jak polecony, to powinnaś mieć potwierdzenie odbioru- w tym wypadku po 27. listopada, czyli nie stawiłaś się z nie swojej winy (jakby argument o odległości nie działał). Ktoś powinien udać się na pocztę i zarządać kopii potwierdzenia odbioru z datą odbioru. Z drugiej strony nie wiedziałaś wcześniej, że będziesz świadkiem na jakiejś rozprawie? Problemy będziesz miała, z tego co kojarzę to chyba 4 stówy się dostaje za niestawienie się na rozprawie, przyznajmniej ktoś znajomy tyle dostał... beatrx Dołączył: 2010-11-17 Miasto: Warszawa Liczba postów: 16160 2 grudnia 2013, 20:49 dzwoń, w końcu odbiorą. i zadzwoń na pocztę dowiedzieć się, kiedy list był dostarczony, bo jeśli był polecony to czyjś podpis z datą pod tym listem musi być. Ilovemusicc 2 grudnia 2013, 20:49 Nie to wezwanie na policje wiec tomroznica ...no cos ty myslelismy ciagle nic mi nie przyszlo do glowy hehe Ilovemusicc 2 grudnia 2013, 20:50 dzwoń, w końcu odbiorą. i zadzwoń na pocztę dowiedzieć się, kiedy list był dostarczony, bo jeśli był polecony to czyjś podpis z datą pod tym listem musi być. Nikt go ne odbieral...mam wykupione mieszkanie i sasiedzi donosza na bierzaco hehe Marta0105p 2 grudnia 2013, 20:59 Tez mialam podobny problem odnosnie listu poleconego. Na szczescie nie bylam jedyna ktora ten list otrzymala takze wiedzialam co jest w srodku. Po tym odrazu powiadomilam o adresie korespondencyjnym w Niemczech i teraz tu wszystko wysylaja. Dołączył: 2007-11-14 Miasto: Katowice Liczba postów: 2721 2 grudnia 2013, 21:37 możesz kogoś poprosić żeby podjechał na komisariat i wyjasnił sprawe? Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86183 2 grudnia 2013, 23:03 ahh, to na policję... hmm... musisz dzwonić do upadłego. Swoją drogą nieźle, że nie da się na policję dodzwonić, bo nikt nie odbiera... studentka211 3 grudnia 2013, 10:34 policja w polsce ...... pewnie mądry dzielnicowy sam zostawił wezwanie w drzwiach lub skrzynce ( tez mialam taką sytuacje),ba .. czasami domofonem mnie informował o na komisariacie ...... coz .. nie ma Cię,nic nie wiesz,wiec jaka kara ? Gdybys się do sądu nie stawila to co innego,ale nie na przesluchanie na komisariacie,zwlaszcza,ze jestes za co do dzwonienia ... powinnaś dzwonić na służbową komórkę dzielnicowego,tam na wezwaniu musiał Ci zostawić cos opcja,ktoś sobie zrobił jaja,bo wie,ze jestes za granicą i podrobił wezwanie,zebys sie teraz listonosz nie zostawiłby poleconego nikomu,chyba,ze ktos podrobiłby Twoj Ci,że w polsce to katastrofa .. ja od lutego bujam się z policja,chyba za brzydkie oczy moja sprawa poszła do sądu .. a oastatnio dzielnicowu mowi w sadzie,ze on nie wie czy przebito opone czy nie bo nie ma woreczkow z wodą i srubokretow,zeby to prostu farsa,wiec wszystko jest się tam dodzwonisz to opiernicz dziadostwo,ze Cie nie ma od xxx czasu i nie wiesz co się dzieje w Twoim komus opone przebili albo drzwi pomazali,bo policja zajmuje się tylko takimi duperelami,anizeli powaznymi sprawami. Edytowany przez studentka211 3 grudnia 2013, 10:42 Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Słupsk Liczba postów: 22644 4 grudnia 2013, 21:14 cancri napisał(a):Jak polecony, to powinnaś mieć potwierdzenie odbioru- w tym wypadku po 27. listopada, czyli nie stawiłaś się z nie swojej winy (jakby argument o odległości nie działał). Ktoś powinien udać się na pocztę i zarządać kopii potwierdzenia odbioru z datą odbioru. Z drugiej strony nie wiedziałaś wcześniej, że będziesz świadkiem na jakiejś rozprawie? Problemy będziesz miała, z tego co kojarzę to chyba 4 stówy się dostaje za niestawienie się na rozprawie, przyznajmniej ktoś znajomy tyle dostał... wezwanie w charakterze świadka można też dostać jedynie na komisariat, na zeznanie, nie od razu do sądu i o tym mozna nie z autopsji.
Wielu z nas niejednokrotnie znajdowało się w sytuacji, gdy do drzwi naszego mieszkania zapukali funkcjonariusze policji. W ślad za poprzednim wpisem przybliżę uprawnienia policji we wskazanym zakresie oraz postaram się odpowiedzieć na pytanie czy można nie otworzyć drzwi policji oraz jakie mogą być tego konsekwencje. Uprawnienia policji Ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 roku o PolicjiArt. 15. Policjanci wykonując czynności, o których mowa w art. 14, mają prawo: 1) legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości; (…) 3) zatrzymywania osób stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla mienia; 4) przeszukiwania osób i pomieszczeń w trybie i przypadkach określonych w przepisach Kodeksu postępowania karnego i innych ustaw; Głównym źródłem uprawnień policji jest Ustawa o Policji. Zgodnie z jej treścią policja ma prawo legitymowania osób w celu ustalenie ich tożsamości, zatrzymywania osób stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego a także dla mienia oraz przeszukiwania osób i pomieszczeń w przypadkach określonych w przepisach Kodeksu postępowania karnego i innych ustaw. Uprawnienia te na gruncie omawianego problemu są podstawą do podjęcia przez policjantów działań, w sytuacji gdy zostali wezwani na interwencję do naszego lokalu. Czy możemy nie wpuścić policji do naszego lokalu? Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 rokuArt. 50. Zapewnia się nienaruszalność mieszkania. Przeszukanie mieszkania, pomieszczenia lub pojazdu może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w niej określony. Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeńArt. 51 § 1 Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Odpowiedź na postawione pytanie nie jest jednoznaczna. Po pierwsze ustawodawca nie penalizuje zachowania polegającego na niewpuszczeniu podejmujących interwencję policjantów do naszego lokalu. Ponadto w art. 50 ustawy zasadniczej została określona zasada nienaruszalności mieszkania. Zaniechanie to może nieść jednak daleko idące negatywne konsekwencje, przede wszystkim w postaci skierowania do sądu przez policjantów wniosku o ukaranie za czyn wskazany w art. 51 na podstawie zeznań sąsiadów, którzy zawiadomili policję o zakłóceniu spoczynku, porządku publicznego czy spoczynku nocnego. Podstawą skierowania przedmiotowego wniosku jest oczywiście podejrzenie popełnienia wykroczenia. Spowoduje to wszczęcie postępowania przed sądem, co oprócz grzywny narazi obwinionego na dodatkowe koszty postępowania. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnegoArt. 308. § 1. W granicach koniecznych dla zabezpieczenia śladów i dowodów przestępstwa przed ich utratą, zniekształceniem lub zniszczeniem, prokurator albo Policja może w każdej sprawie, w wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, przeprowadzić w niezbędnym zakresie czynności procesowe, a zwłaszcza dokonać oględzin, w razie potrzeby z udziałem biegłego, przeszukania lub czynności wymienionych w art. 74 § 2 pkt 1 w stosunku do osoby podejrzanej, a także przedsięwziąć wobec niej inne niezbędne czynności, nie wyłączając pobrania krwi, włosów i wydzielin organizmu. Po dokonaniu tych czynności, w sprawach, w których prowadzenie śledztwa przez prokuratora jest obowiązkowe, prowadzący postępowanie przekazuje sprawę niezwłocznie prokuratorowi. Niemniej jednak skierowanie wniosku o ukaranie do sądu nie jest jedyną możliwą konsekwencją nie otwarcia drzwi podejmującym interwencję policjantom. Czy zatem policja może wejść do domu? Funkcjonariusze policji mogą wejść do mieszkania i dokonać przeszukania w trybie tzw. postępowania w niezbędnym zakresie opisanego w art. 308 w zw. z art. 54 ust. 6 Takie działanie policji może mieć miejsce jeśli konieczne jest zabezpieczenie śladów czy dowodów przestępstwa przed ich utratą, w wypadku niecierpiącym zwłoki. Niestety dla obwinionego termin przypadek niecierpiący zwłoki jest pojęciem nieostrym. Jak wskazuje doktryna ocena czy taki przypadek zachodzi należy do organu podejmującego czynność w konkretnej sytuacji. Przykładem opisanej sytuacji może być np.: dochodzący z lokalu zapach marihuany. Po dokonaniu czynności w tzw. niezbędnym zakresie sprawę przekazuje się prokuratorowi, który następnie wydaje postanowienie o przedstawieniu zarzutów, bądź umarza postępowanie. Należy podkreślić, że policja nie jest zobligowana do podjęcia jednej z opisanych czynności, jeśli użytkownik lokalu, którego zachowanie jest źródłem zakłócenia porządku publicznego, spokoju czy spoczynku nocnego, nie otwiera drzwi. Praktyka wskazuje, że w opisanej sytuacji użytkownik lokalu po zorientowaniu się, że pod jego drzwiami stoją funkcjonariusze policji często po prostu kończy imprezę. Zwykle w takiej sytuacji interweniujący policjanci odstępują od czynności uznając interwencję za skuteczną, ponieważ obwiniony zaprzestał zachowania wypełniającego znamiona wykroczenia z art. 51 Nie jest to jednak reguła- niejednokrotnie zdarzało się również, że funkcjonariusze zjawiali się ponownie rano w celu ukarania użytkownika lokalu mandatem, czy też kierowali wniosek do sądu o ukaranie. W praktyce zależy to indywidualnie od każdego z podejmujących interwencję funkcjonariuszy policji. Uprawnienia funkcjonariuszy po ich wpuszczeniu do lokalu Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeńArt. 41. W stosunku do sprawcy czynu można poprzestać na zastosowaniu pouczenia, zwróceniu uwagi, ostrzeżeniu lub na zastosowaniu innych środków oddziaływania wychowawczego. Art. 65. § 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania: 1) co do tożsamości własnej lub innej osoby, 2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania, podlega karze grzywny. § 2. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności wymienionych w § 1. Regułą zachowania policji w sytuacji kiedy otworzymy drzwi jest wylegitymowanie wszystkich osób przebywających w lokalu. Uprawnienie to przysługuje policjantom na gruncie cytowanej Ustawy o policji. Należy wskazać, że odmowa udzielenia informacji policjantowi w zakresie własnej tożsamości, miejsca zamieszkania czy wykonywanego zawodu również stanowi wykroczenie na gruncie art. 65 § 2 Po wylegitymowaniu przebieg interwencji uzależniony jest od wielu czynników, które nie sposób sklasyfikować (częstokroć zwyczajnie od humoru funkcjonariuszy). Interweniujący stwierdzając wypełnienie przesłanek wykroczenia z art. 51 mogą podjąć następujące działania: Poprzestać na zastosowaniu środka oddziaływania wychowawczego wskazanego w art. 41 Nałożyć grzywnę w drodze mandatu karnego. Skierować do sądu wniosek o ukaranie. Praktyka wskazuje, że jeżeli naruszenie porządku publicznego, spokoju czy spoczynku nocnego ma charakter incydentalny, funkcjonariusze zwykle poprzestają na udzieleniu pouczenia bądź ewentualnie nakładają grzywnę w drodze mandatu karnego. W opisanej sytuacji skierowanie wniosku do sądu o ukaranie należy do rzadkości. Podsumowanie Ustawodawca przyznał policji szereg uprawnień w związku z podejmowanymi interwencjami, nie otwarcie drzwi funkcjonariuszom policji może pozwolić uniknąć ukarania, z drugiej strony jednak konsekwencje mogą być znacznie bardziej dotkliwe niż pouczenie czy mandat. W rzeczywistości jeśli funkcjonariusze za wszelką cenę będą chcieli wejść do zajmowanego przez nas lokalu, to znajdą ku temu odpowiedni powód. Wydaje się, że rozsądniejsze i mniej ryzykowne wyjście to jednak otwarcie drzwi i rozmowa z funkcjonariuszami, która częstokroć kończy się jedynie pouczeniem. Niemniej jednak decyzja, co zrobić w sytuacji gdy policjanci stoją pod naszymi drzwiami, zależy indywidualnie od każdego z nas. Warto też wspomnieć, że zgodnie z art. 15 ust. 7 ustawy o Policji „na sposób prowadzenia czynności (…) przysługuje zażalenie do miejscowo właściwego prokuratora”, co więcej policjant powinien nas poinformować ustnie o przysługującym nam uprawnieniu złożenia zażalenie do prokuratora. Pomoc prawna Potrzebujesz porady prawnej lub innego rodzaju pomocy prawnej? Skorzystaj z formularza kontaktowego. W ciągu kilku godzin skontaktuje się z Tobą jeden z naszych prawników. Zapewniamy bezpieczeństwo Twoich danych osobowych i bezpłatne, wstępne informacje o możliwościach pomocy w Twojej sprawie. Źródło obrazu: Autor: West Midlands Police.
Wybierasz się do Niemiec? Warto sprawdzić jak nie wpaść po uszy podczas kontroli. Wbrew pozorom to Ty decydujesz o tym jak będzie ona wyglądać. Wielu kierowców nie wie bowiem, że test na obecność alkoholu czy narkotyków jest podczas kontroli drogowej dobrowolny. Owszem, policja zgodnie z §36 Kodeksu Drogowego, może w każdej chwili przeprowadzić kontrolę drogową ale jako kierowca nie jesteś zobowiązany do spełnienia każdego życzenia funkcjonariuszy. Co każdy kierowca wiedzieć powinien - Nie obciążaj samego siebie – Jechałeś zbyt szybko? Nie mów tego na głos! Nawet jeśli policjant zapyta „wie pan/pani dlaczego pana/panią zatrzymaliśmy?” Odpowiedź twierdząca jest traktowana jak przyznanie się do winy. Późniejsze podważenie „zeznania” jest praktycznie niemożliwe. W trakcie kontroli policjanci nie mogą zapytać także o to skąd/dokąd podróżuje kierowca, jeśli nie mają żadnych podejrzeń co do kontrolowanej osoby. - Musisz pokazać dokumenty – Kierowcy są zobowiązani do podania swoich danych osobowych, najlepiej na podstawie dowodu osobistego. Obowiązkowe jest również pokazanie prawa jazdy oraz dokumentów pojazdu. Jeśli kierowca nie będzie chciał się wylegitymować, policjant ma prawo podjąć inne środki, jak np. pobrać odciski palców. - Policja nie może przeszukać Twojego pojazdu – Funkcjonariusze mogą sprawdzić czy samochód nadaje się do jazdy, w tym celu mogą sprawdzić czy posiada ważne badanie techniczne, apteczkę oraz trójkąt. Mogą sprawdzić też opony i oświetlenie pojazdu. Z zasady nie mogą sami zaglądać do wnętrza samochodu czy przeszukiwać bagażnik. Do tego jest potrzebny sądowy nakaz przeszukania. Wyjątkiem jest sytuacja w której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że kierujący pojazdem dopuścił się przestępstwa. - Test na obecność alkoholu i narkotyków nie jest obowiązkowy – popularne „dmuchanie” jest w Niemczech dobrowolne a co za tym idzie – kierowca nie musi się na nie zgodzić. Jednakże gdy odmówisz badania, musisz udać się z policjantami na posterunek i tam poddać się badaniu krwi. To musi zostać jednak zlecone przez sędziego chyba, że już na pierwszy rzut oka widać że jesteś pijany. W przeciwnym razie istnieje zagrożenie że badanie nie wykaże zawartości alkoholu w krwi, gdyż upłynie zbyt wiele czasu. Zasadniczo policjanci nie mają także prawa sprawdzenia telefonu kierowcy. Jeśli mają jednak poważne podejrzenia co do zatrzymanego o popełnieniu przestępstwa, mogą przejrzeć jego komórkę. Kto sprzeciwi się jednak poleceniom policjanta (np. przy prośbie pokazania dokumentów) musi liczyć się z mandatem o wysokości 20 euro. Jeśli natomiast kierowca nie zatrzyma się do kontroli, mimo iż policjant dał mu konkretne znaki, otrzyma 70 euro kary i 1 punkt karny w Flensburgu. Natomiast kierowcy, którzy wybiorą się na przejażdżkę bez prawa jazdy, zapłacą 10 euro kary Co powinien wiedzieć pirat drogowy Na terenie RFN jest rozstawionych w sumie 4231 radarów, co daje 5 miejsce w rankingu światowym. Najwięcej z nich jest w Berlinie, Düsseldorfie oraz Hamburgu i Stuttgarcie. Jeśli nie przekroczysz prędkości o więcej niż 20 km/h nie otrzymasz punktów karnych, tylko grzywnę do 30 euro. Jeśli jednak przekroczysz dozwoloną prędkość o 21 km/h dostajesz 70 euro mandatu oraz 1 punkt karny. Każdy kto przekroczy poza terenem zabudowanym prędkość o 41 km/h musi oddać swoje prawo jazdy i przez miesiąc trzymać samochód w garażu. W terenie zabudowanym będzie prędkość wyższa o 31 km/h od dopuszczalnej. Zdjęcie nie jest dowodem Obecnie zdjęcia, robione przy pomocy fotoradarów nie są uznawane jako środki dowodowe ze względu na prawo do decydowania o własnych danych i ich ochronie. Innymi słowy – każdy kto otrzyma list z policji wraz z wyraźnym zdjęciem, może utrzymywać, że nie wie kto kierował pojazdem o danymi czasie. Jak zachować się więc w trakcie kontroli? Należy zachować spokój. Kooperacja i uprzejmość w stosunku do funkcjonariusza z pewnością nikomu nie zaszkodzą. Warto także wozić ważne dokumenty, jak prawo jazdy czy dowód osobisty w łatwo dostępnym miejscu.
wezwanie na policje w niemczech